Dlaczego wybrałem fizykę?

Zawsze interesowało mnie tak wiele rzeczy, że nie wyobrażałem sobie zawężenia horyzontów tylko do jednego tematu – fizyka wydawała mi się najogólniejsza z politechnicznych kierunków, umożliwiając wszechstronny rozwój.

Czy było warto?

Ja w studia wsiąkłem na całego, do tego przedmioty obieralne i działalność w kole naukowym pozwoliła mi jednego dnia dowiadywać się o historii Wszechświata i czarnych dziurach, drugiego lutować elektronikę, a trzeciego organizować wydarzenia popularnonaukowe. Najbardziej doceniałem aspekt praktycznych - dostęp do warsztatu, zajęcia laboratoryjne i projektowe, to rzeczy, których nie da się zrobić online!

Co robię teraz

Ponieważ fizyka techniczna to mieszanka sięgająca od badań podstawowych i zrozumienia fundamentów działania świata, po wąskie techniczne umiejętności jak programowanie i rysunek techniczny, dała mi podstawę do tego, żeby łatwo wchodzić w dowolny temat. Raz robię projekty naukowe związane z ochroną radiologiczną, innym razem angażuję się w kampanię społeczną na temat energetyki jądrowej, a jeszcze innym tworzę doświadczalne zestawy edukacyjne dla nauczycieli, aby uczyć o zmianach klimatu. Ani nie boję się usiąść do Excela zabudżetować projekt (bo co to za matematyka w porównaniu do Metod Matematycznych Fizyki?) ani zaprojektować urządzenie jeśli tego wymaga projekt. Robię co potrzeba.

Moja rada dla Was

Działajcie. W przyszłości nikogo nie będą obchodziły Wasze oceny czy wyniki egzaminów, ale Wasze doświadczenia i osiągnięcia - angażujcie się w koła naukowe, samorządy, projekty badawcze, póki macie czas róbcie praktyki, żeby poznać jak najwięcej jak najbardziej różnorodnych ludzi i miejsc, żeby zobaczyć które otoczenie jest miejscem dla Was!